 |
| Październik 2014 |
„Tylko kobieta, która jest pewna swojej tożsamości i czuje się właścicielką swojego ciała, kobieta prawdziwie wolna w podejmowaniu decyzji dotyczących jej losów może naprawdę czuć i ponosić odpowiedzialność za życie”
Wojciech Eichelbergery
Po raz pierwszy wykonywałam tą asanę. Na początku było bardzo trudno, nie wiedziałam w ogóle jak się do niej zabrać. Praktykując wychodziły mi różne dziwne konstrukcje, czasem wręcz przezabawne, zaliczyłam też kilka upadków. Raz nawet zrobiłam taką dziwna pozycję, że nie wiedziałam, gdzie mam nogi, a gdzie głowę. W końcu włączyłam internet, obejrzałam kilka wskazówek, instrukcji i wszystko stało się bardziej oczywiste. Asana nie zrobiła się nagle prostsza, tylko ja wiedziałam jak zapanować nad ciałem, poczułam się wolna, rozluźniłam umysł, skoncentrowałam się i ot powstała: Viparita Dandasana - jedno z moich pierwszych wygięć.
Czasem wystarczy wyjść poza strefę swojego komfortu, poczuć się wolnym, skoncentrować na danej myśli, rzeczy i stać się właścicielem własnego ciała.
0 komentarze :
Prześlij komentarz